sobota, 8 stycznia 2022

PODSTAWY CIĘCIA WINOROŚLI

Na wstępie chcę zwrócić uwagę, że jest dość powszechną praktyką stosowanie swobodnego nazewnictwa, w odniesieniu do poszczególnych części winorośli. Używając błędnego nazewnictwa przy udzielaniu rad na temat cięcia możemy doprowadzić do sytuacji, że ktoś  zamiast skrócić pasierb za drugim liściem, skraca w taki sposób owocującą latorośl i problem jest gotowy. Również czasami czytam na forach ogrodniczych rady aby w lipcu, czy w sierpniu wycinać zbędne nieowocujące łozy. Cóż to za łozy trzeba wycinać latem? Jeżeli zostały jakieś przemarznięte po zimie, to ok. Ale takie od wiosny są martwe i do tego czasu powinny być wycięte. Pisząc o winorośli nie powinniśmy również używać zwrotów typu: pędy, pędy dwuletnie, pędy ubiegłoroczny, pęd boczny gdyż takie określenia często są odbierane nie jednoznacznie. Początkujący winoroślarz przed przystąpieniem do cięcia powinien posiąść podstawową wiedzę na temat budowy krzewu winorośli i funkcji jakie spełniają poszczególne części krzewu. Wymienię tylko te części, które są istotne dla prawidłowego cięcia.
1.    Latorośl- to zielony pęd wyrastający wiosną z pąka głównego lub zapasowego na łozie. Na latoroślach zawiązują się grona.
2.    Łoza- późną jesienią latorośl drewnieje i staje się łozą. Wiosną kolejnego roku z łozy wyrastają nowe owocujące latorośle. Jesienią łoza staje się drewnem.
3.    Drewno- to część krzewu, którą staje się łoza w następnym roku. Drewno w przeciwieństwie do latorośli i łozy jest wieloletnią częścią krzewu.
4.    Wilk- to latorośl, która wyrosła nie z łozy, a z drewna. Wilk w odróżnieniu do latorośli prawie nigdy nie zawiązuje gron. Jednak doskonale nadaje się na łozę, z której w kolejnym roku wyrastają już normalne owocujące latorośle.
5.     Pasierb- to zwykle cieńszy od latorośli pęd wyrastający z kątów liści na latoroślach. Są odmiany, które zawiązują na pasierbach grona. U wczesnych odmian takie grona stanowią tzw. drugi plon.
6.    Pąk zimowy- pąki w kątach liści na latoroślach, których rozwój powinien nastąpić dopiero w przyszłym okresie wegetacyjnym. Zbyt wczesne skracanie latorośli lub wyłamywanie pasierbów może być przyczyną przedwczesnego rozwoju tych pąków.





Podstawowa rzecz jaka należy pamiętać przed przystąpieniem do cięcia to, że winorośl owocuje tylko na latoroślach wyrosłych z łozy. Całkowite wycięcie łozy jest równoznaczne z brakiem owocowania po cięciu. W takiej sytuacji krzew wyda dużą ilość bezpłodnych wilków z drewna. Istotna jest też wiedza czy nasz krzew lepiej owocuje przy cięciu krótkim czy też długim. Cięcie podstawowe (tylko o takim napiszę) wykonujemy od późnej jesieni do wczesnej wiosny. Są różne poglądy odnośnie tego, który z terminów jest lepszy. Jedno jest pewne, nie należy przeprowadzać cięcia w okresie bezpośrednio przed i w okresie silnych mrozów, gdyż świeża rana znacznie zwiększa ryzyko przemarznięcia łozy i pąków. Istnieje pogląd, że cięcie jesienne obniża mrozoodporność krzewów. Częściowo jest on zasadny. Ciecie jesienne zwiększa wrażliwość na mróz odcinka łozy poniżej miejsca ciecia i pierwszego pąka poniżej cięcia. Zaletą cięcie jesienne jest radykalnie ogranicza tzw. płacz łozy, który występuje zawsze przy zbyt późnym cięciu wiosennym. Wykonanie ciecia jesienią również w znacznym stopniu ułatwia okrycie krzewów na zimę. Cięcie wiosenne poza wspomnianą poprawę mrozoodporności krzewów ma jeszcze jedną istotną zaletę. Wykonane odpowiednio późno, tuż przed pękaniem pąków powoduje „płacz łozy”. Płacz łozy natomiast opóźnia ruszanie pąków. Taki opóźniony start pąków ma niebagatelne znaczenie dla ochrony młodych latorośli przed wiosennymi przymrozkami. Jak dotąd nikt nie dowiódł, że płacz łozy ma jakikolwiek negatywny wpływ na wzrost i owocowanie krzewów. Jedynym negatywnym czynnikiem związanym z płaczem łozy jest zalewanie paków, w efekcie czego może dochodzić do ich uszkodzenia. Można jednak temu przeciwdziałać poprzez wykonywanie cięć ze spadem w kierunku przeciwnym niż usytuowanie pąka na łozie i przyginanie dłuższych odcinków łozy do poziomu, tak by soki skapywały, a nie spływały po łozie. Ja stosuje rozwiązanie pośrednie. Jesienią tnę łozę z zapasem 1-2 pąków, dzięki czemu mam ułatwione okrycie krzewów, a wiosną poprawiam cięcie, Jeżeli tak postępujemy to możemy być raczej pewni, że z powodu ciecia jesiennego nic nam nie przemarznie.

Cięcie winorośli jest zabiegiem koniecznym, mającym decydujący wpływ na kondycję krzewu, owocowanie i wbrew pozorom prostszym niż mogłoby się wydawać. Rozróżnia się dziesiątki przeróżnych form prowadzenia, a co za tym idzie i cięcia winorośli. Ile form tyle i nazw : Royat, Guyot, Casanove, na pojedynczym pniu, podwójnym, kurtyny, sznury ect. Nie warto sobie zaprzątać tym głowy.
Głównym celem cięcia jest pozostawienie na krzewie takiej ilości łozy, która zapewni nam optymalne owocowanie w nadchodzącym okresie wegetacyjnym oraz silne latorośle na przyszłą łozę. Nie przycinane krzewy z roku na rok zagęszczają się, wydają coraz to cieńsze latorośle, które nie drewnieją i najczęściej zimą przemarzają. Przed przystąpieniem do ciecia musimy dobrze przyjrzeć się dla krzewu, wybrać łozę najgrubszą i najlepiej zdrewniałą. Jeżeli krzew ma dużą formą przestrzenną to wybieramy takie łozy, w miarę możliwości równomiernie na całym krzewie. Na metr kw. powierzchni dyspozycyjnej krzewu pozostawiamy w zależności od odmiany tyle łozy by zostało od 6 do 12 płodnych oczek (to oczka na łozie, które mają owocować). Są to ilości docelowe na owocowanie. Wykonując ciecie możemy zostawić więcej oczek (łozy). Na latoroślach wyrosłych z dodatkowych oczek usuwamy kwiatostany, wówczas wyrosłe z nich latorośle są o wiele silniejsze niż te, które owocują i stanowią materiał na łozy w kolejnym rok. Po owocowaniu, przy kolejnym cięciu latorośla, które owocowały wycinamy całkowicie, a te silne (już jako łozy) przycinamy na owocowanie w kolejnym roku. W zależności od tego czy odmiana toleruje krótkie cięcie (są odmiany które nie zawiązują gron na pierwszych dwóch pąkach), łozę możemy ciąć na krótkie 2-4 oczkowe czopki (zostawiamy więcej takich czopów) lub dłuższe tzw. strzałki do 8 oczek (tych zostawiamy mniej). Jeżeli nie wiemy jak „lubi” nasza odmiana możemy zastosować ciecie mieszane (takie i takie czopy), przy większym obciążeniu krzewu owocowaniem, a redukcji dokonać w późniejszym okresie.
 Ciecie krzewu wiosną (kolor czerwony) i kolejne wstępne cięcie jesienne na kolejny rok  (kolor żółty)